I.
Niedziela.
Jakoś, w dziwny sposób składa się
tak, że każdego tygodnia mamy niedziele. Dzień dla niektórych wolny, dzień
odpoczynku i refleksji. Nad minionym tygodniem i nad przyszłym. Co poprawić, co powtórzyć, co zmienić?
Warto sobie postawić takie małe pytania. Zrezygnować z noworocznych postanowień
na rzecz, postanowienia nowo-tygodniowego. Pozwolę sobie użyć sloganu, Myśl lokalnie - działaj globalnie. Co w
przełożeniu na nowo-tygodniowe plany pozwoli nam uniknąć, zbędnych nadmuchanych
planów, których realizacja zwykle kończy się zastraszająco szybko. Tak więc, w
moim słowie na niedziele, postuluje o
przekucie, w miarę możliwości, przytoczonego sloganu na postanowienia. Jeżeli w
nowy rok, twoim postanowieniem było zaczęcie czegoś lub czegoś zakończenie,
zredukuj to do kwestii tygodniowej, o ile twoja wola nie jest na tyle silna aby
postanowienie stało się konsekwentnie realizowanym planem.
Jednak ten wpis, nie ma charakteru jakiegokolwiek pouczenia. Jego celem
jest co tygodniowy przegląd e-prasy, zgodnie
z nową świecką tradycją.
II.
Nagłówek!
Bohaterem, w pełni zasłużonym, portali Interia oraz Onet stał się Piotr
Żyła. Polski skoczek narciarski, znany głównie z nieszablonowych wypowiedzi. Złotousty Piotr stanął na podium na
najwyższym miejscu. Szczerze gratuluje Piotrowi oraz całej
polskiej reprezentacji. Kamil Stoch będący na czwartym miejscu, również
zasługuje na gromkie pochwały. Pomimo to, iż czwarte miejsce smakuje najgorzej.
Wyborcza, oferuje nam artykuł poświecony zestresowanym polakom. Według
danych statystycznych przedstawionych przez portal, najbardziej polaków denerwują
ich finanse. Jednak sama teść artykułu nie odnosi się do wyników, a do samego
stresu w ogóle. Czy zasadne jest, umieszczanie obok wywiadu z psychologiem,
tabel przestawiających wyniki odpowiedzi na pytania; co wkurza polaka, co nas
denerwuje u innych, oraz jak radzimy sobie z napięciem. Tak. Stres jest
zjawiskiem złożonym, bardzo niejednorodnym i indywidualnym. U każdego z nas
można zaobserwować różną podatność na zjawiska stresogenne i różne sposoby
walki z samym stresem. Polecam artykuł i pragnę pochwalić redakcje za mały
niezauważalny szczegół. Źródło badań, media uwielbiają posiłkować się różnego
rodzaju badaniami, zwykle jednak pomijają bardzo znaczące fakty, takie jak,
agencja która badanie przeprowadziła, czas realizacji, ilość przebadanych
ludzi, oraz co wydaje się w moim mniemaniu najważniejsze, gdzie przeprowadzone
były badania. Tu jedne z elementów. Co pozwala mi wierzyć że wyniki nie są
wymysłem redaktora który potrzebuje czymś poprzeć swojego stanowiska.
Newsweek, Tomasz L. o nowym papieżu. Artykuł pełen wiary na tchniecie
nowego ducha w stare mury kościelnego świata. Osobiście uważam, że wszelkiego
rodzaju wypowiedzi na temat tego Papież Franciszek zrobi a czego nie, to
zwyczajne spekulacje, demagogia dla ubogich. Niestety aby powiedzieć cokolwiek
na temat kierunku w jakim podąży Kościół z Franciszkiem na czele, należy
poczekać, aż faktycznie w którymś kierunku ruszy. Jednak wydaje mi się ciekawe
rozważanie na temat, czy konserwatyzm Kościoła jest czymś złym? Instytucja
która ma ponad dwa tysiące lat, pomimo wzlotów i upadków trwa i ma się całkiem
dobrze. Państwa, systemy, idee rodziły się i upadały, a Kościół Katolicki trwa.
Nie goni za moda, stara się nakłaniać nas do czerpania doświadczeń z
przeszłości, a może tylko chce w to wierzyć. Poza tym, o stanowisku Kościoła w
kwestii in vitro, fajnie się mówi, nie
znając tego stanowiska, a aborcja, cóż, tu pogląd każdego z nas może różnić się
ogromnie. Jednak czy sprawiedliwie jest jednokomórkowca na marsie nazwać życiem
a nienarodzone dziecko tylko komórką kobiecego ciała? Odpowiedź na to pytanie każdy musi znaleźć sam.
Rzeczpospolita o walce o małe sądy. Czyli jak to Marszałek Ewa Kopacz
aby nasze państwa ludowe, o pardon, obywatelskie
nie stało się przypadkiem zdecentralizowane. Po cóż komu duża liczba, sprawnie
działających sądów rejonowych. Lepiej ograniczyć ich ilość, zarzucić
obowiązkami, a na urzędach obsadzić niekompetentnych pracowników. PSL jednak
dzielnie walczy o małe sądy, aby realizować pragnienie obywateli, a nóż może
zyskają sobie ich przychylność w przyszłych wyborach i zgarną głosy tych którzy
nie będą chcieli wybierać miedzy PIS a PO.
Gazeta Polska, o Narodzie i narodowcach. Tomasz S w swoim artykule porusza
kilka ważnych kwestii. Po pierwsze, czy zasadne jest dzielenie dzisiejszej
Polski na piłsudczyków i narodowców? Zaiste nie! Wyznawcy dzisiejszych poglądów
socjalistycznych powołując się na autorytet Marszałka obrażają go w ten sposób.
Polska scena polityczno ideowa pomimo swego bogactwa dzieli się na dwa inne
obozy, Kosmopolityczny, podążanie za wszystkim co jest modne i wyzbywanie się wszelakich
polskich przywar, oraz narodowy, heroiczna próba zachowania tożsamości,
bardziej radykalna lub mniej. Po drugie, czy rozsądne jest uprawianie polityki
tylko w kwestii, UE, USA, Rosja? Czy Polska powinna jak najmocniej odciąć się od
krajów z poza tej listy? Czy powiedzenie Polak,
Węgier dwa bratanki, ma być tylko powiedzeniem a nie realnym kierunkiem politycznym.
Moim skromnym zdaniem, takie dyplomatyczne zaniedbania mogą przynieść bardzo
wiele niekorzyści.
Pudelek. Frąckowiak pokazuje stanik w teatrze! Cóż jakie czasy takie
obyczaje. Na szczęście nie wiem kim jest Pani Frąckowiak i co sobą
reprezentuje, a wrodzone lenistwo zniechęca mnie do poszukiwanie tych informacji.
Jednak ustosunkowując się do samego wydarzenie pragnę powiedzieć, iż moim
zdaniem instytucja jaką jest teatr wymaga od widza reprezentowania kultury
wyższej. Świecenie stanikiem jest wiec co najmniej nie na miejscu, jednak czego
się spodziewać w czasach rozwolnienia moralnego.
III.
The End.
Pozwolę sobie
darować podsumowanie. Zachęcam każdego z osobna do śledzenia i analizowania wydarzeń
medialnych. Powinniśmy wiedzieć co mówią media i co się na świecie dzieje a o
czym media milczą.
Pozdrawiam!
Paweł Piotr
Pisarczyk.